wtorek, 23 stycznia 2018

''Chłopcy, których kocham'' - Anna Ciarkowska [PRZEDPREMIEROWO]

PREMIERA: 31.01.2018





Jak często czytacie poezję? Zapewne większość z Was odpowiedziała, że bardzo rzadko lub wcale. Lwia część ludzi czuje do niej niechęć przez utwory, które omawiali w szkole, inni obawiają się rozczarowania, niezrozumienia ich, znudzenia. Bywają też tacy, którzy zaczytują się jedynie w klasykach, poezję współczesną skreślając i z góry uznając za chłam. "Chłopcy, których kocham" to zbiór kilkudziesięciu wierszy i czterech listów o miłości, napisanych prozą poetycką, któremu warto dać szansę, bez względu na to, z jakim podejściem go napotkacie.
To niesamowite, że autorce udało się zawrzeć tyle emocji i przeżyć w zlepku tak niewielu słów, stworzyć w paru linijkach tekstu atmosferę i zawrzeć przekaz. Według mnie nie opowiada ona wyłącznie o miłości, wspomniana jest też tęsknota, zdrada, niepewność, dojrzewanie, rozstanie, śmierć - to wszystko, z czym prędzej czy później na pewno będziemy mieli styczność. Wydało mi się to również niezwykłe, ponieważ dawno nie spotkałam się z takim szerokim przekrojem poruszanej tematyki. To w mojej opinii ważne, ponieważ każdy może znaleźć w tym tomiku coś dla siebie. Do mnie większość wierszy przemówiła, ale najbardziej zapadł mi w pamięć ten znajdujący się na stronie dwieście trzydziestej trzeciej(koniecznie go przeczytajcie, zaglądając do Empika po premierze książki!).
Anna Ciarkowska pisze w sposób melancholijny, ale nie nużący. Potrafi w nastrojowy sposób, poprzez użycie subtelnych metafor, barwnie nadać nowego sensu prostym słowom, plastycznie nawiązując do tytułów rozdziałów, morskiej okładki oraz ilustracji, jakie sama stworzyła. Warto nadmienić, iż Wydawnictwo Otwarte zrobiło świetną robotę, podkreślając minimalizm treści wydaniem w twardej oprawie, z prostą, nienachalną okładką, która nadaje tajemniczości i świetnie oddaje zawartość tomiku. Grubsza gramatura papieru oraz konsekwentnie zachowany motyw nie tylko cieszy oko, ale na pewno sprawi, że czytelnik będzie mógł długo cieszyć się książką, wracając do ulubionych utworów.
Bardzo żałuję, że notka biograficzna autorki była tak krótka i zwięzła, gdyż po zapoznaniu się z wyżej wspominanym tomikiem, miałam ochotę poznać ją bliżej. Przytoczę Wam jednak jej słowa, które sprawiły, iż tego zapragnęłam:
"Poezja nie jest zrozumieniem – jest współodczuwaniem. To zbliżanie się do siebie, dzielenie się, odsłanianie rąbka duszy, wyjawianie szeptem tajemnicy. W poezji nie chodzi o to, by zrozumieć, ale o to, by poczuć." Stanowiły one bowiem dokładnie to samo, co ja sądzę na temat poezji, jej czytania oraz interpretowania. Muszę przyznać; pierwszy raz zdarzyło mi się poczuć taką jednomyślność z autorem książki; człowiekiem, którego kompletnie nie znam, ale jednak utożsamiam się z jego opinią. Na pewno będę śledzić Annę Ciarkowską na mediach społecznościowych, żeby dalej mieć styczność z jej twórczością, a także lepiej przyjrzeć się jej osobie. Jeżeli macie taką możliwość, to wspomnę, że możecie poznać autorkę na spotkaniach, które organizuje m.in. w Warszawie, Krakowie i Poznaniu. Pełną rozpiskę z dokładnymi informacjami możecie znaleźć na facebookowej stronie Wydawnictwa Otwartego, do czego oczywiście zachęcam.


wydawnictwo: Otwarte
data przeczytania: 23.01.2018
ocena: 8/10
 ~*~
źródło okładki: otwarte.eu

Dziękuję Wydawnictwu Otwartemu za możliwość zapoznania się z tomikiem.


Jeżeli Was on zainteresował, to możecie go przedpremierowo zamówić tutaj.

27 komentarzy:

  1. Bardzo, Ala to bardzo chcę przeczytać tę poezję. Nie mogę się doczekać, aż wejdzie do sprzedaży :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również byłam zainteresowana tą pozycją, dlatego tym bardziej ucieszyła mnie propozycja zrecenzowania jej przedpremierowo! ;)

      Usuń
  2. Nie czytam poezji, więc na pewno nie zakupię, ale prawdą jest, że w kilku słowach można ująć wszystkie uczucia, oczywiście jeśli ktoś to potrafi robić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie polecam przynajmniej zajrzeć do tego tomiku przy okazji wizyty w Empiku, naprawdę warto, chociażby po to, żeby przekonać się, czy właśnie do Ciebie trafia twórczość autorki, czy też nie! ;)

      Usuń
    2. Nie mieszkam w Polsce, więc niestety nie mam empiku pod ręką, ale może kiedyś jak będę pamiętać to sprawdzę ten tomik :)

      Usuń
    3. Ojjj... W takim razie trzymam kciuki, żeby pojawiła się też możliwość wysyłki za granicę lub zakupem poza Polską ;)

      Usuń
  3. Zdecydowanie będę musiała po nią sięgnąć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że zachęciłam do przeczytania tej pozycji :)

      Usuń
  4. Poezję ostatni raz czytałam w liceum, czyli..10 lat temu ;) i nie, jakos nie ciągnie mnie by to zmienić. Jedyny artysta..poeta, którego szanuję to Jaskier ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dopiero przyjdzie czas, że nagle zapragniesz poczytać poezję? Ja czasem miewam taką zachciewajkę, jeśli styl danego autora lub poruszana tematyka mnie zaciekawi ;)

      Co do Jaskra, to przypomniałaś mi, że muszę kiedyś (znowu) wziąć się za serię wiedźmińską!

      Usuń
  5. Wszędzie ostatnio to widzę, ale dopiero teraz mi uświadomiłaś, że to tomik poezji. Czyli nie mój klimat, nie mój typ literatury. Nie lubię poezji, nie potrafię odnaleźć i docenić jej piękna.

    Pozdrawiam Iza
    Niech książki będą z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, nie wszyscy przecież muszą szaleć za poezją. Ja sama tylko czasem mam ochotę przyjrzeć się jakiemuś wierszowi ;)

      Usuń
  6. Nie często sięgam po poezję, ale to nie tak, że jej nie lubię. Są wiersze, które towarzyszą człowiekowi przez całe życie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda; są wiersze, które zostają człowiekowi w pamięci na długie lata.

      Usuń
  7. Niestety, kompletnie nie znam się na poezji :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że na początek ten tomik jest w sam raz! ;)

      Usuń
  8. Nie lubię poezji, próbowałam już wielokrotnie, ale nie. Jedynie z wierszami mam kontakt, gdy muszę coś powiedzieć na konkurs recytatorski :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dla odmiany pisałam wiersze na konkursy poetyckie, ale na recytowanie z moją kiepską pamięcią bym się nie zdecydowała :D

      Usuń
  9. Bardzo chcę przeczytać ten tomik i na pewno nie długo się w niego zaopatrzę <3

    Pozdrawiam!
    volusequat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam tak mało tomików i strasznie nad tym ubolewam, może 2018 będzie też rokiem poezji ?:) Ciekawa recenzja, serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam w domu kilka tomików nieprzeczytanych 😳🙊
      Nie wiem, czy uda mi się je przeczytać w tym roku, bo zapowiada się dużo nadganiania lektur i nauki do matury 😥

      Usuń
  11. Jestem ciekawa tej książki jednak nie spieszy mi się z czytaniem jej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie zawsze mam ochotę na czytanie pozycji, więc rozumiem Cię! ;)

      Usuń
  12. Lubię minimalizm okładki ale za poezją nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.