PREMIERA: 28.02.2018
O Kredziarzu ("The Chalk Man") pierwszy raz usłyszałam na zagranicznej grupie książkowej. Spodobała mi się okładka i opis fabuły, dlatego byłam ciekawa, czy i kiedy zostanie on wydany w Polsce. Pewnego dnia na Facebooku wyświetlił mi się post z konkursem influencerskim polskiego wydania tej właśnie książki. Uznałam, że nie zaszkodzi spróbować i... jak widać, udało mi się ją zdobyć przedpremierowo do recenzji!
Dwunastoletni Ed Adams wraz ze swoimi najlepszymi kolegami wymyślają sposób komunikowania się między sobą, który polega na zostawianiu wiadomości za pomocą kredy. Pewnego dnia kredowe ludziki prowadzą ich do miejsca zbrodni, gdzie znajdują rozczłonkowane kobiece ciało... Akcja książki rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych: w roku 1986, kiedy rozgrywają się wydarzenia dotyczącego tytułowego Kredziarza, oraz 30 lat później, w 2016 roku, kiedy bohaterowie, Ed oraz paczka jego przyjaciół, ponownie muszą się zmierzyć z ponurą przeszłością, gdy dostają listy z rysunkiem kredowego wisielca.
Dzięki przeskokom, akcja jest wartka, wielowymiarowa, nie można się przy niej nudzić. C. J. Tudor porusza nie tylko wątek kryminalny (choć ten jest bardzo dobrze rozegrany i naprawdę trzyma w napięciu!), ale także przyjaźni, choroby, śmierci. Nie brakuje również rozwiniętego świata przedstawionego, bohaterów pobocznych, którzy są oryginalni, stworzeni z krwi i kości, przedstawiają różne poglądy. Bardzo podobał mi się konflikt między konserwatywnymi mieszkańcami Anderbury a kliniką aborcyjną, która się w nim znajdowała. Myślę, że autorka rewelacyjnie oddała klimat małego miasteczka. Główni bohaterowie są charakterystyczni, ciekawie wykreowani, tworzą interesującą grupę, w której każdy się odróżnia, jest inny, co dodaje im realizmu i pozwala się z nimi identyfikować, lepiej wczuć w ich sytuację. Muszę przyznać, iż C.J. Tudor wielokrotnie rzuca poszlaki i podejrzane tropy, dlatego jeżeli zdecydujecie się sięgnąć po tę książkę, to zwracajcie uwagę na każdy detal, na każdy drobiazg, bo wszystko ma swoją konsekwencję i powód, nic nie dzieje się bez przyczyn!
Myślę, że autorka świetnie poradziła sobie z domknięciem fabuły i zakończeniem wszystkich wątków, co cieszy szczególnie, biorąc pod uwagę, że "Kredziarz" był jej pisarskim debiutem. Bardzo zainteresowała mnie jej twórczość, dlatego mam nadzieję, iż wyda kolejne pozycje; na pewno chętnie po nie sięgnę, jeśli zostaną wydane w Polsce. Nic dziwnego, że "Kredziarz" stał się debiutem z najszybciej sprzedającymi się prawami do publikacji w historii rynku wydawniczego. Polecam się wam z nim zapoznać!
wydawnictwo: Czarna Owca
data przeczytania: 01.02.2018
ocena: 9/10
~*~
źródło okładki: czarnaowca.pl
Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za możliwość zapoznania się z "Kredziarzem".
Jeżeli Was on zainteresował, to możecie go przedpremierowo zamówić tutaj.
Mam na oku tę książkę od jakiegoś czasu. Recenzja i ocena 9/10 jeszcze bardziej upewnia mnie w przekonaniu że powinnam po nią sięgnąć
OdpowiedzUsuńJuż za moment, już za chwilkę i się wezmę za czytanie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W takim razie mam nadzieję, że spodoba Ci się równie mocno, co mi! :)
UsuńRzeczywiście okładka intrygująca ale i Twój opis :) Lubię tego typu książki :)
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny widzę tą okładkę! Chyba w końcu skuszę się, żeby przeczytać tę książkę. :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja recenzja Cię ku temu skłania ;)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że książka Cię zainteresowała ;)
UsuńWiele osób chwali tę książkę, ja wszędzie widzę jej okładki, więc chyba nie ma wyboru i czas się zabrać do czytania :)
OdpowiedzUsuńPremiera coraz bliżej, więc jak najbardziej można się już nastawiać na jej przeczytanie! :)
UsuńKredziarza już czytałam i po pierwsze, zupełnie myślałam, że będzie o czymś innym, a po 2 bardzo mi się podobał, choć czasem był przewidywalny.
OdpowiedzUsuńO! To widzę, że mamy trochę opinie na jego temat. Według mnie jak na debiut niczego mu nie brakowało. Zazwyczaj trafiam na bardzo słabe debiuty, więc ten mnie miło zaskoczył ;)
UsuńUwielbiam historie z wątkiem tajemniczych wiadomości i wskazówek :) Coś czuję, że będę musiała przeczytać Kredziarza :)
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę się, że znalazłaś coś dla siebie w tej lekturze :)
UsuńRozpoczynam dopiero swoją przygodę z thrillerami, dlatego z pewnością dam tej książce szansę. A o "Kredziarzu" jest ostatnio dosyć głośno na mediach społecznościowych, co tylko dodatkowo wzbudza moją ciekawoć :)
OdpowiedzUsuńFakt, "Kredziarz" został mocno wypromowany, ale myślę, że w tym przypadku to dobrze, bo to naprawdę fajny debiut i zasługuje na uwagę ;)
UsuńDobrze, że poza dużą promocją, książka jest naprawdę dobra! Dziękuję za recenzje :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że recenzja się spodobała; książka jak najbardziej na plus! ;)
UsuńTa przygoda czytelnicza jeszcze przede mną, chętnie spotkam się z książką. :)
OdpowiedzUsuńSuper! Już niedługo pojawi się w księgarniach, więc zachęcam do zapoznania się z nią ;)
UsuńGdybym przeczytał tylko Twoją recenzję, to od razu sięgnąłbym po tę książkę. Ale przeczytałem mnóstwo innych i nie wiem, czy chcę rozpoczynać tę literacką przygodę :/
OdpowiedzUsuńMoże dopiero przyjdzie czas, kiedy się przekonasz do tej pozycji ;)
UsuńŁadnie napisana recenzja. Co do książki, nie jest to rodzaj literatury leżący w kręgach moich zainteresowań.
OdpowiedzUsuńRozumiem, w takim razie zachęcam do przejrzenia innych wpisów, może znajdziesz coś dla siebie ;)
UsuńTa okładka mnie prześladuję ;) zdjęcia piękne, nie wiem natomiast czy wezmę się za to dzieło.. muszę głęboko pomyśleć. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDo premiery jest jeszcze czas, ale myślę, że warto ją przeczytać! ;)
UsuńMam tę książkę i niedługo się za nią zabiorę. Jestem ciekawa, czy mi się spodoba bo zestawiana jest ze świetnymi dziełami i wychodzi przy nich dość słabo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Niech książki będą z Tobą!
Jak wspomniałam, według mnie nie ma podstaw, żeby tę pozycję porównywać do "To", czy "Stranger Things", bo poruszają one zupełnie inną tematykę. W "Kredziarzu" żadnej fantastyki nie uświadczysz i to człowiek straszy najbardziej.
UsuńJak mówił poeta: "Biere!". Przekonałaś mnie, a wręcz bardzo zachęciłaś, dzięki :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Zatem miłej lektury! ;)
UsuńGdzieś już o niej słyszałam. Jestem bardzo ciekawa tej książki! :)
OdpowiedzUsuńDo premiery coraz bliżej, więc na pewno jeszcze będzie o niej głośno! ;)
UsuńCzytałam dużo pozytywnych opinii na jej temat i w wolnej chwili na pewno się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńSuper, takim razie mam nadzieję, że szybko znajdziesz wolną chwilę!
UsuńTo była dla mnie jeszcze lepsza książka, niż się spodziewałam i już nie mogę doczekać się jej premiery :D
OdpowiedzUsuńTo już dzisiaj! 💖👌
Usuń