wtorek, 19 grudnia 2017

''Ginekolodzy'' - Jürgen Thorwald

Widząc w bibliotece kolejną książkę Jürgena Thorwalda nie mogłam się powstrzymać i ją wypożyczyłam. Tym razem przychodzę więc z recenzją książki, której bohaterowie przecierali szlaki ginekologii, bez której wiele kobiet dziś cierpiałoby na wiele kobiecych dolegliwości oraz chorób. Czy historia tej dziedziny medycyny naprawdę stała się najbardziej kontrowersyjnym tematem, o jakim pisał autor?
"Ginekolodzy" to historia ginekologii w pigułce. Zawiera ona nie tylko opis jej powstania, ale także czasów, w których kobiety cierpiały i umierały z powodu chorób, które obecnie można wyleczyć z dużą skutecznością, a nawet pełnym powrotem do zdrowia. Jeżeli jesteście ciekawi tego, w jaki sposób powstała antykoncepcja, jak przeprowadzano dawniej cesarskie cięcie, czy jak wyglądały operacje usunięcia torbieli jajników, ta lektura może okazać się dla was interesującą pozycją.
Bez wątpienia można uznać ją za kontrowersyjną. Nie tylko dlatego, że autor porusza w niej kwestie związane z intymnością, narządami rozrodczymi kobiet, ale przede wszystkim z powodu śmiałych zarzutów w stronę Kościoła, według którego kobieta miała rodzić w bólu, ponieważ tak napisano w Biblii, ale również zwraca się przeciwko samym lekarzom, którzy przez wiele lat twierdzili, iż badanie powinno być przyzwoite, więc doktor nie mógł złamać tabu i zobaczyć nagiej pacjentki.
Prekursorom nowoczesnej diagnostyki również nie było łatwo. Często stawali się ofiarami kpin, wyzwisk, tracili prawo do wykonywania zawodu, stawali przed sądem lub spotykały ich inne nieprzyjemności. Niektórzy z nich, szukając rozwiązań problemów umierali lub mieli opinię zboczeńców, czy też rzeźników. Cieszę się, że Thorwald poświęcił im sporą część książki. Bez nich śmiertelność kobiet przez ginekologiczne dolegliwości nadal mogłaby być równie wysoka, co kilkaset lat temu. Dzięki powstaniu tej książki, wielu ludzi może otworzy oczy na to, jak duże znaczenie ma medycyna i przestaną uważać zdrowie jakichkolwiek narządów za temat tabu.
Ponadto, dużo lepiej czytało mi się "Ginekologów" ze względu na bardziej przystępny sposób, w jaki zostały opisane historie. Z pewnością udało mi się dużo więcej zapamiętać, niż przy poprzedniej lekturze autorstwa Thorwalda i pozostało mi po niej więcej refleksji, z którymi chciałam się dziś z wami podzielić. Polecam tę lekturę bez względu na waszą płeć; zarówno mężczyznom, jak i kobietom może ona wiele uświadomić.


wydawnictwo: Literackie
data przeczytania: 09.11.2017
ocena: 7/10
 ~*~
źródło okładki: ecsmedia.pl

11 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Potwierdzam. Dostarczyła mi wielu informacji, o których do tej pory nie miałam zbyt dużego pojęcia ;)

      Usuń
  2. Mam w planach tę książkę, jestem ciekawa jak ja ją odbiorę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również jestem bardzo ciekawa czy Ci się spodoba ;)

      Usuń
  3. Interesująca pozycja - z pewnością. Jednak po klasie biologiczno-chemicznej wolę odpocząć i odciąć się od takiej tematyki na jakiś czas... :D

    Pozdrawiam Iza
    Niech książki będą z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, rozumiem. W takim razie może zajrzysz tu jutro? Planuję dodać recenzję książki niewiązanej z medycyną! :D

      Usuń
  4. Temat na pewno ciekawy i intrygujący. Jeżeli będę miała okazję przeczytać- na pewno skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna okładka książki, ale nie jestem przekonana co do tematyki. Może innym razem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o książce wcześniej, ale nie zainteresowałaś :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety nie zainteresowała mnie ta książka

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.