''Cholernie mocna miłość. Prawdziwa historia Stefena K. i Williego G.'' - Lutz van Dijk

Jak pewnie wiecie, interesuje mnie zarówno temat drugiej wojny światowej, jak i LGBT, dlatego nie byłabym sobą, gdybym nie sięgnęła po tę książkę. Porusza ona oba wspomniane wątki, jest historią opartą na faktach i wzbudza wiele emocji.

Głównym bohaterem książki jest Stefan, młody chłopak mieszkający w Toruniu, jego rodzinnym mieście. To właśnie tam musi zmagać się z trudami wojny, która spadła na Polskę w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym roku. Aby pomóc matce w utrzymaniu domu i wykarmieniu rodzeństwa, Stefan podejmuje się najróżniejszych prac. Wracając z jednej z nich, przypadkiem poznaje Williego, żołnierza Wehrmachtu. Ich znajomość szybko rozwija się, mimo tego, iż muszą ukrywać sympatię, jaką się darzyli.

Pewnego dnia ich szczęście zostaje zachwiane, gdyż Willi musi jechać na front. Mężczyzna prosi Stefana, by ten poczekał na wiadomość od niego. Kiedy ta przez długi czas nie dociera, Polak postanawia zaryzykować i wysłać do ukochanego list. Nie wiedząc, gdzie obecnie znajduje się Willi ani co się z nim dzieje, Stefan adresuje swoją przesyłkę do głównej siedziby Wermachtu, który zostaje przechwycony przez Niemców. W związku z treścią listu, Stefan zostaje aresztowany i skazany na kilka lat więzienia, a to dopiero rozpoczyna falę jego cierpień oraz kłopotów...

To bardzo wzruszająca historia. Jest napisana prostym językiem i czyta się ją szybko, z zapartym tchem, trudno się od niej oderwać. Najbardziej porusza to, że wydarzenia w niej opisane, były w dużej mierze oparte na faktach. Zmienione zostały jedynie szczegóły, takie jak imiona bohaterów, aby zachować ich anonimowość. Warto doczytać ją do końca, gdyż to właśnie w Posłowiu zostaje wyjaśnione, jak powstała ta książka i czyim naprawdę jest świadectwem. Jeśli zamierzacie po nią sięgnąć, to przygotujcie się na refleksje i dużą ilość emocji towarzyszących jej czytaniu.

Post udostępniony przez @czytelnicze.recenzje Sty 14, 2018 o 5:27 PST

wydawnictwo: Ha!art

data przeczytania: 19.01.2018

ocena: 8/10

 ~*~

źródło okładki: empik.com