środa, 21 czerwca 2017

''Polskie morderczynie'' - Katarzyna Bonda


"Polskie morderczynie" przeczytałam jako e-booka. Polecało go wiele osób na grupach czytelniczych, a ponieważ lubię taką mroczną tematykę, uznałam, że może dzięki tej książce dowiem się czegoś nowego, ciekawego. Czy tak się stało?
Na pewno książka wyróżnia się tym, że zagadnienie zostało pokazane z wielu perspektyw; obiektywnej, rzeczowej, mającej charakter policyjnych ustaleń, przedstawionych materiałów sądowych i rzeczywistego przebiegu zdarzeń oraz wspomnień morderczyń. Autorka uwzględniła również wywiady z ekspertami w różnych dziedzinach, ludzi takich jak profilerzy czy seksuolodzy, co miało na celu pomóc czytelnikowi zrozumieć, scharakteryzować polską morderczynię.
Autorka przedstawiła historie czternastu kobiet, co na pewno musiało zająć jej dużo czasu i wymagać ogromnego wkładu pracy. Muszę przyznać, że byłam miło zaskoczona tym, z jaką skrupulatnością została stworzona ta pozycja, jednak miała ona również swoje minusy. Jak można przypuszczać, jedne z kobiet żałowały popełnionych czynów, inne wypierały je ze swojej świadomości, czuły się niesprawiedliwie skazane, próbowały odwoływać się od wyroków etc. Można zatem domyślić się, o czym przeczytamy. Część spraw może nie być dla czytelnika zaskoczeniem. Ja o kilku z morderczyniach dowiedziałam się wcześniej z internetu oraz prasy, ale nie w takim wydaniu, jakie przedstawia książka. Właśnie dlatego uważam, że warto się z nią zapoznać, dać jej szansę.
Podsumowując, była to pierwsza pozycja Katarzyny Bondy, po jaką sięgnęłam i wywarła na mnie dobre wrażenie. W pewnych obszarach nie była zbyt odkrywcza, jednak mimo tego mocno wciągnęła i bardzo szybko mi się ją czytało. Nie wszystkie historie opowiedziane przez morderczynie są równie ciekawe. Pewne z nich powielają schematy, ale tak jak zaznaczono w opisie, autorka "postanowiła dać prawo wypowiedzi każdej z nich", więc wiadomym jest, że każda może bardziej lub mniej zainteresować, w zależności od gustu czytelnika. Jedynym co mi się nie podobało, była narracja pisana w identycznym stylu u niemal wszystkich bohaterek.

wydawnictwo: Muza SA
data przeczytania: 21.06.2017
ocena: 6/10
 ~*~
źródło okładki: swiatksiazki.pl

4 komentarze:

  1. Uwielbiam czytać książki, a ta zapowiada się rewelacyjnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiałam się ostatnio nad zakupem tej książki, ale jednak się rozmyślilam.
    Jakoś ciężko zacząć mi przygodę z twórczością Katarzyny Bondy. Chyba boję się rozczarowania...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się go obawiałam, dlatego zaczęłam od "Polskich morderczyń", a nie od kryminałów. Myślę, że jak na pierwszy raz z tą autorką, to zrobiła na mnie niezłe wrażenie i pomyślę o tym, żeby sięgnąć po kolejną jej książkę, jak znajdę na to czas ;)

      Usuń
  3. Tytul mnie rowniez zacheca a po Twoim opisie wiem ze siegne po ta pozycje :D

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.