Jerzy Dziewulski to postać na tyle znana, że chyba większość moich starszych czytelników powinna go znać, ale jeśli spotykacie się z tym nazwiskiem po raz pierwszy - jest to policjant, antyterrorysta oraz poseł na Sejm I, II, III i IV kadencji, a także były szef ochrony osobistej Aleksandra Kwaśniewskiego oraz do 1997 roku jego doradca ds. bezpieczeństwa. W książce pt. "Jerzy Dziewulski o polskiej policji" opowiada o swoich przeżyciach i ciekawostkach związanych z pracą policjanta.
Sięgnęłam po tę książkę z powodu rekomendacji i przez zbliżony gust czytelniczy polecającej mi tę książkę osoby, myślałam, że będzie napisana w trochę inny sposób. Ma ona formę bardzo luźnego wywiadu; Krzysztof Pyzia właściwie tylko naprowadza na temat, który chce omówić, zadaje niewiele pytań, pozwala wypowiedzieć się Dziewulskiemu i ciągnąć historię według jego uznania. Ma to zarówno swoje plusy, jak i minusy. Wiele razy czułam się odsuwana od poruszanego w danym rozdziale tematu. Czasami irytowały mnie wymijające, krótkie odpowiedzi oraz powtarzanie pewnych kwestii po kilkanaście razy, właściwie jednak nie dodając do tego żadnej nowej argumentacji.
Jeśli chodzi o przeprowadzającego rozmowę Krzysztofa Pyzię, miałam wrażenie, że wie o omawianych tematach jeszcze mniej, niż ja (np. brak wiedzy o onucach) i czasem używa zbyt potocznego, infantylnego języka, który gryzie się z tematami, jakie akurat są poruszane. Nie było to w mojej opinii zbyt profesjonalne z jego strony.
Jest to pozycja, którą szybko się czyta, ale kiedy sięgałam po nią z myślą, że to człowiek z tak wielkim doświadczeniem zawodowym, który kierował likwidacją 13 zamachów terrorystycznych i uratował przy tym 765 pasażerów z zagrożenia życia lub zdrowia, to liczyłam na coś więcej. Mimo wszystko znalazłam w niej kilka kwestii, które okazały się dla mnie zaskakujące, interesujące i chętnie przeczytałabym o nich więcej, ale może tym razem w innej formie. Jeżeli lubicie przywoływanie wspomnień z lat 60-80 lub poszukujecie informacji nt. działań milicji od podszewki, to ta książka może okazać się idealna dla was.
wydawnictwo: Prószyński i S-ka
data przeczytania: 04.10.2017
ocena: 5/10
~*~
źródło okładki: gazetabaltycka.pl
Jesteś kolejną osobą która poleca książkę - widać warto po nią sięgnąć. Z takich książek naprawdę można się wiele dowiedzieć - dzięki za polecenie
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie klimaty, to warto spróbować ;)
UsuńPrzyznam szczerze, że ja nie lubię takich książek. I na pewno po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńNiestety, to nie książka dla wszystkich ;(
UsuńMnie Dziewulski kojarzy się z jednym odcinkiem 07 Zgłoś się :)
OdpowiedzUsuńMi również! Widzę, że nie jestem jedyna ;)
UsuńNie wiem czy po nią sięgnę ale sama postać Dziewulskiego naprawdę ciekawa i często oglądam jego wywiady w tv ;)
OdpowiedzUsuńMimo dosyć zachęcającej recenzji i ciekawej postaci, nie jestem do końca przekonana. Chyba bym się nie odnalazła. :(
OdpowiedzUsuńMi się właśnie było trochę trudno momentami odnaleźć, stąd też taka ocena ;(
UsuńKsiążka zdecydowanie nie dla mnie. Totalnie nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :P
Wielokrotnie chciałem po nią sięgnąć w Empiku, a po Twoim wpisie mam coraz więcej wątpliwości.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że pierwszy raz słyszę o Dziewulskim, ale po tak obiecującym wstępie myślałam, że od razu zapisze sobie tę pozycję, jednak infantylny język wymijające odpowiedzi... Wiem, że irytowałoby mnie to dwa razy bardziej niż ciebie.
OdpowiedzUsuńTo chyba nie do końca książka dla mnie :(
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być interesująca, ale tylko i wyłącznie dla tych, którzy siedzą w takich tematach. Ja niestety w nich nie siedzę i kompletnie się na tym nie znam. Nie wiem komu mogłabym ją polecić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Niech książki będą z Tobą!
Ciekawią mnie tego typu spawy, ale nie wiem czy to coś dla mnie z niestety. Boję się, że mnie zanudzi na śmierć.
OdpowiedzUsuńNie lubię książek tego typu, zazwyczaj mam wrażenie, że autor na siłę chce podkoloryzować to co się dzieje..
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana, co do książek-wywiadów. Czytałam kilka tego typu pozycji i miałam różne odczucia. Poza tym tematyka jak dla mnie totalnie nieciekawa. Ominę :)
OdpowiedzUsuńTo nie mój klimat, ale może sięgnę jeśli zobaczę gdzieś na jakiejś promocji ;) Pozdrawiam Książkowa Dusza
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej pozycji i raczej dużo nie straciłam :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie jest to książka dla mnie, nie czytam takich i raczej nie będę :)
OdpowiedzUsuńKurczę, chyba to nie dla mnie. :(
OdpowiedzUsuń